coś dla pań... i nie tylko

Eileen

na grubych wałkach wychodzą naturalne fale...co nie zmienia faktu mojego wyglądu w pierwsze pare dni:D do takich sprężynek to właśnie wąziutkie wałki...
a propos włosów muszę wypróbować tę herbatkę ze skrzypu:)
zapuszczam teraz i chcę do pasa znowu mieć Smile

przyda im się wzmocnienie:)
teraz mam szampon Timotei winogronowy,niby do tłustych włosów(nie mam tłustych Rolling Eyes

) a po nim jak wyczesuję włosy to może jeden włosek wyjdzie... bardzo wzmacnia włosy:) fajnie bo nie lubię widoku pęku włosów na grzebieniu:/

Idril

Po Timotei włosy są fajne, ale troszkę mnie uczulają(nie włosy, tylko szampony) - muszę je spłukiwać strasznie długo:/
A ja polecam jedwab w płynie jesli chodzi ot o zeby włosy były gładkie:) Ale nie taki jak np. ma Gliss Kur(chociaz ten tez jest stosunkowo dobry;)), tylko taki co sie u fryzjera kupuje.
Ja tez zapuszczam:) Też gdzies tak do pasa... Nigdy nie miałam takich długich:(

Bianka

O, tak:) Używam jedwabiu już bardzo długo:) również polecam:)

Eileen

hmm... coś na biuścik:)
1. Zetrzyj 3 jablka. Papke poloz na biust. Przykryj schlodzonym w zamrazalce /przez 2 godziny/ recznikiem. Po 20 min zmyj maske zimnym strumieniem wody. Zabieg powtarzaj co tydzien.

2. Lyzke stolowa miodu rozpuscic w 2 lyzkach cieplej wody , zmieszaj z polowa kostki chudego twarozku. Naloz na biust oraz dekolt i zostaw na 20 min. Zaschnieta mase delikatnie zeskrob lyzeczka, resztki zmyj letnia woda.
to cytat z tego tematu forum:
[link widoczny dla zalogowanych]
sam masaż... hmm... dziala z tego co czytam u wielu, i o różnej budowie ciała Smile

warto zajrzeć... Smile

zaczęłam masaż od wczoraj stosować...
i taki preparat "kudzu" (korzeń jakiś) wykupię Smile

działa wszechstronnie.poszukam w google... naprawdę mnóstwo plusów wynika z jego zażywania:)
ale przekonam się na własnej skórze:)

Nathaira

wszechstronnie mowisz? trzeba sprobowac Very Happy

Idril

A te maseczki to co konkretnie robią? Wink

Eileen

maseczki co robią? Very Happy

-ujędrniają,napinają i odżywiają skórę(choć wolę algi,na pewno włączę je do zestawu bo tanie i proste-nawet zimą mamy w koncu jabłka:)
a ten masaż jasno i dokładnie opisany na stronie [link widoczny dla zalogowanych]

Liadan

Eileen

oj,Liadan,czytaj uważnie.skrzyp wzmacnia włosy i paznokcie,a nie cały organizm... na organizm ogólnie mam inne metody:)
osobna sprawa oczyszczanie organizmu:) też ważne,zaczynam znowu dbać o odżywianie,bo za dużo niezdrowego ostatnio pochłaniałam. a więc: zaopatrzę się w preparat z korzenia Kudzu,oraz dużo wody zamiast słodzonej herbaty i gazowanych napojów(długo nie piłam,ostatnio je pochłaniać zaczęłam-efekty-dodatkowe cm w pasie Confused

no i też cały organizm jest przesiąknięty substancjami które pochłaniamy)
acha:) i herbatki ziołowe:) jak tylko od znajomego otrzymam wyniki jego "badań" nade mną Smile

dość specyficznych,i mi napisze jakie zioła tak a jakie nie...

Liadan

Tak jest Eileen od dziś czytam uważnie, ale...to nie kwestia złego czytania tylko pisania...dobrze myślałam, ale jak zawsze źle to wyraziłam, przepraszam Kwadratowy

Całą winę zwalam na mój zielnik, w którym skrzyp się nie pojawił, oj dużo pracy przede mną by uzupełnić braki, chciałabym pić takową hebatkę, ale wieści z różnych forum nie są najlepsze, więc mam wątpliwości, czytałam na przykład, że przy dłuższym stosowaniu trzeba przyjmować witaminę B1, a efekty widać dopiero po trzech miesiącach, więc przyjmowanie jej jest pewnie niezbędnę ? a po za tym w cytowanym zastosowaniu z pudełka takiej herbatki nie było nic o włosach i paznokciach, <kolejny element mojego usprawiedliwienia>, więc ponownie mam wątpliwości, najlepiej byłoby zebrać własny skrzyp i ususzyć, ale obawiam się, że nie znajdę łąki, do której miałabym ufność, że nie stosowano na niej żadnych chemikaliów, ani, że jest w pełni ekologiczna. Czytałam również że podobne działanie ma pokrzywa, ale... znając życie jest jakieś ale? Co lepsze pokrzywa czy skrzyp?

Wiedzmanna

Poczytajcie sobie [link widoczny dla zalogowanych] ja jednak na swojej głowie wypróbowałam sok z rzepy - pachnieć to ładnie nie pachnie, ale efekty sa rewelacyjne. Jedną rzepkę ścieram na plastikowej tarce, wyciskam sok i dodaję kilka kropli oliwy z oliwek, nie szczypie wówczas skóra. Nacieram skóre głowy przed myciem, zawijam w stary ręcznik na pół godziny, potem myję normalnie szamponem. I tak przez miesiąc przed każdym myciem głowy, średnio 1 - 2 razy w tygodniu. A po miesiącu wśród włosów pojawia się meszek - rosną nowe włosy. No trochę roboty przy tym jest.. ale warto. Wystarczy dwa razy do roku zrobić taką kurację.

A w wywarze ze skrzypu to często płuczę włosy - ostatnie płukanie i zostawiam żeby wyschło. Nie suszę suszarką, puszczam włosy na ciepły wiatr

.

Ile ja już eksperymentów z farbowaniem nie robiłam.. że też moja fryzura to wytrzymała. I czarne i rude i blond i pasemka wielokolorowe.. Chyba tylko rzepowa kuracja uratowała mnie przed peruką Razz

Bianka

Na włosy polecam olej rycynowy- wciera się go w skórę głowy, zakłąda na głowę plastikową torebkę a na nią jeszcze ręcznik i chodzi się tak 4-6 godzin, po czym spłukuje. Panie o włosach długich i gęstych mogą być zmuszone płukać włosy po rycynowym oleju nawet i godzinę Wink

Powtarzana co tydzień taka kuracja przynosi efekty piorunujące-poprawa stanu włosów jest tak wielka, że "serce rośnie"
Skrzyp i rzepa też są niezłe.
Jedyna odgórna uwaga- włosy żyją i rosną w czasie, dlatego żadne doraźne kuracje, maski i płukanki nie sa w stanie im pomóc- jedynie regularne i długotrwałe kuracje przywracają włosom zdrowie.

Farby są faktycznie wielkim niszczycielem włosów. Raz, raz jeden popełniłam taką głupotę i to w najgorszym z możliwych odcieni, chcąc sprawdzić jak to jest być blondynką (jasną) Blondynką istotnie się stałam w swoich własnych oczach, widząc efekt zniszczonych acz ładnych, bo innych , włosów. Potem- tylko henna. Dziś mam swoje naturalne rudo-bląd włosy i o farbowaniu nie myślę już Smile

Pozdrowienia,Bianka

Eileen

ja mam to szczęście że farbuję kilka razy w roku,albo średni brąz albo jasny blond(wiadomo-nie białe włosy Very Happy

wychodzą mi po tym rudawe Smile

), długo je też męczyłam kiedyś rozjaśniaczami(taki rosyjski w rózowym pudełku Very Happy

)i ciągle mam dużo włosów i grube te włosy:) to już chyba kwestia genetyki:) chcę sobie szampon z rzepy Ziaji kupić Smile

Ziaja ma genialne produkty.. Smile

a skrzyp w tabletkach wolę... jakoś herbatek nie trawię z tego:/ tak samo szałwia-wiem jak genialnie wpływa na organizm ale smaku i zapachu nie wytrzymam... Sad

a tak od razu kupię tabletki skrzyp+bratek w jednym.
a najlepiej na urodę kobiety i tak działa miłość faceta Wink

(uff... i to pisze dawna feministka Very Happy

)

Keriann

Dobra, kobity, ale mi narobiłyście ochoty, zakupuję rzepę, skrzyp i olej rycynowy i będę testować, o rezultatach powiem, jak tylko zrobię coś z włosami Wink

Idril

A tak mi sie przypomniało, ze chyba tego tu nie ma. peeling kawowy:)
2-3 łyżeczki kawy (byle nie rozpuszczalnej;P) dodać ok 1-2lyzeczek śmietany (ja preferuję tą 12%). jest świetny, skóra jest niesamowicie mięciutka po nim:)