Autor |
Wiadomość |
Conn/Chimaira
Gość
|
Wysłany: Sob 10:47, 02 Wrz 2006 Temat postu: Ból gardła i nader popularne acz nieprzyjemne "drapanie |
|
|
Znacie może jakieś specyfiki na to?
Ja tylko bodaj rumiankową płukankę... A męczy mnie od wczoraj straszne drapanie w gardle
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Guślarka
Gość
|
Wysłany: Sob 13:56, 02 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Rumianek tak sobie dziala. Nie ma czegoś działającego dobrze i natychmiast likwidującego drapanie, ale zapaleniu gardła świetnie przeciwdziała dość mocny mapar z szałwii. Nie do picia, do płukania właśnie. Dość mocny, czyli nawet dwie łyżki naparu na szklankę wrzątku, ostudzić do jakichś 40 stopni i płukać 2-3 razy dziennie. Ewentualnie zapijać słodzonym miodem naparem z kwiatu lipy i/lub bzu czarnego, dla zaostrzenia smaku można dodać np. odrobinę mięty - to dobrze robi ogólnie przeciwprzeziębieniowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 15:06, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Polecma to samo, co Elwinga, sama stosuję i działa. Jakbyś chciał czegoś z Apteki, to na bazie miodu i cytryny jest dobry Strepsils- tabletki do ssania, a szybko i dobrze działa Halset- przeciwbakteryjnie przy okazji i przeciwbólowo. Mam nadzieję, że się już lepiej czujesz, mnie też niestety grypa dorwała, tylko bardziej mi poszło w smarkanie- też średnio przyjemne W każdym razie zdrówka życzę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Conn/Chimaira
Gość
|
Wysłany: Wto 20:04, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, jest jeszcze gorzej (choć nie wiem z czego tu się cieszyć ). Smarkam, kicham, kaszlę jak stary gruźlik
Anyway, głównie leczę się teraz rutinoceą i lipą z miodem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 20:55, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, lipa z miodem dobra na wszystko )) A jak masz gorączkę i insze dolegliwości, to machaj wilczą łapą na ziołolecznictwo i sięgaj po klasyczną farmę- Gripex Max i Noc przetestowałam ostatnio, działa super. Może i antybiotyk jakiś lekarz by Ci dał. W każdym razie- zdrowiej![/i]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Conn/Chimaira
Gość
|
Wysłany: Pią 10:40, 08 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lekarz nie da, bo akurat w tym miesiącu nie mam ubezpieczenia zdrowotnego
Ale już się wykurowałem - pojechałem do lasu, nad jezioro, nad rzekę, załadowałem na maxa akumulatorki i choroba może się schować ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 11:56, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No to super, mi się kiedyś też tak udało, jak strasznie mocno potrzebowałam wyzdowieć na natychmiast
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:39, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja wlasnie na gardlo cierpię, bo sie pzreziebilam:/ Wcinam Strepsils z witamina C i bardzo pomaga. Sie musze wyzdrowiec na piątek:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 15:32, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No ja teraz strepsilsem leczę pół akademika, may lekką epidemię Mnie zaczęło brać, ale o dziwo, poskutkowała wizualizacja. Plus witaminki i podobny stuff oczywiście, ale generalnie wizualizacja zadziałała najbardziej- czyli warto stosować jako uzupełnienie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 9:12, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wizualizacja??? Musze sie ze wstydem przyznac, ze chyba nie wiem co to... moze mnie ktos oswiecic??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 13:43, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ojoj, to skomplikowana kwestia do wytłumaczenia tak na szybko Generalnie opiera się na różnych dziwnych założeniach od psychologicznych i autosugestii do technik szamańskich i polega na twórczej pracy wyobraźni. Myślę, że temat bardziej nadaje się do medytacji, tak więc ciąg dalszy w tamtym wątku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:02, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
na jesienne bóle gardła polecam
- płukanke z naparu tymianku (łatwy do zdobycia jako przyprawa kuchenna)
- czosnek w duzej ilości na wieczornej kanapce
- gorący rosół (ale prawdziwy, nie to swiństwo z kostki) i siódme poty pod kołdrą (pełna gwarancja wyzdrowienia)
Ostatnio zmieniony przez borowiak dnia Pią 18:53, 17 Lis 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 18:21, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A ja raczej wizualizuje uzdrawianie miejsc zapalnych, potem tylko trzeba dokladnie "rozlozyc" na nieszkodliwe czynniki te, ktore byly chorobowe, zeby sie swinstwo nie panoszylo Czosnek jak najbardziej, miod, mleko z maslem i miodem- stare slowianskie sposoby:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:25, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
heheheheh to co z choroby zostaje mam zwyczaj spuszczac rurami kanalizacyjnymi do scieku... zamiast "Swarozycem" walcze z chorobskiem "Thorem" a reszta sie zgrubsza zgadza, dokladajac kielich wodki z pieprzem przed tymi 3 koldrami i goraca kapiel (przed ta wodka).
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:19, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
oczywiście mozna wizualizować, czyli wyobrażać sobie wszystkie zdrowe "atomy" swojego ciała i wysyłać je w ognisko zapalne przy pomocy woli (czyli mysli)
no i modlitwa do swarozyca tez jest ok
Ostatnio zmieniony przez borowiak dnia Pią 18:56, 17 Lis 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|