Autor |
Wiadomość |
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 14:31, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No proszę, ja się nie modlę do Swarożyca czy Thora, to co mamroczę pod nosem to niezbyt pochlebne opinie na temat choróbska, a niech je szlag, akurat teraz się przyplątało... Poza tym tzw. ziółka szweckie czy cościk poodbnego przed snem-%%% wesołe sny się po tym ma Zaraz stworzymy tu całe kompendium ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Keriann napisał: | to co mamroczę pod nosem to niezbyt pochlebne opinie na temat choróbska, a niech je szlag, akurat teraz się przyplątało... |
ach co do wyrazania niepochlebnych opini nt choroby to tez to stosuje:D Nie jestem pewna czy na chorobe to dziala, ale na bol głowy działa i to bardzo skutecznie:) Więc skoro działą na bol głowy to na chorobe pewnie też
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:16, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a kto mowi o modlitwie...
hehehe chyba ze jako modlitwe potraktujesz formule w stylu "Thorze przegon tego Thursa"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 8:43, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
To może ja coś dorzucę z wiedzmatej apteczki - sprawdzone na własnym i moich dzieci gardle. Nalewka propolisowa czyli kit pszczeli. Przygotowuję ją w następujący sposób:
50g propolisu rozdrobnionego i oczyszczonego z widocznych zanieczyszczeń zalewam ćwiartką (250ml) rektyfikowanego spirytusu. Na 14 dni odstawiam w szczelnym naczyniu do ciemnego, chłodnego miejsca i potrząsam 2-3 razy dziennie. Ciemnobrązowy płyn oddzielam od osadu przesączając mieszaninę przez bibułę lub gazę. Otrzymaną nalewkę przechowuję w szklanej butelce z ciemnego szkła w lodówce.
Kiedy zaczyna drapać w gardle, pojawia się kaszel, angina to biorę 10 kropli na łyżeczkę lub kostkę cukru (rano i wieczorem) i trzymam w ustach powoli połykając rozpuszczaną słodycz. Działa rewelacyjnie. Warunek, że nie jest się uczulonym na produkty pszczele.
OSAD PROPOLISOWY, który powstał po zlaniu roztworu można wykorzystać do okładów przy bólach stawowych i reumatycznych. Osad zawinięty w gazę przykłada się na bolące miejsce, które wcześniej należy ochronnie posmarować tłustym kremem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:17, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
spirytus! my tu ziółka czosnek a tu prawdziwe oświecenie, czemu nie wpadłem na to od razu
Ostatnio zmieniony przez borowiak dnia Pią 18:57, 17 Lis 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:53, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
od razu widac ze para sie szamanstwem jak alkohol to mocny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:11, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No, jak tak delikatnie zaznaczyłam, co się na Kresach podaje, ale widać zbytno symbolicznie Spirt, Vodka, niektórzy też dodają jeszcze trzeci komponent o wdzięcznej nazwie "Szto popało" ;>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:16, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiście! Żadne półśrodki i półgwizdki Jeśli lekarstwo ma zadziałać, musi mieć swoją moc
A tak bardziej poważnie - nalewki spirytusowe, oczywiście jak każde lekarstwo, w rozsądnych ilościach są zdrowe i pomagają w wielu dolegliwościach. Wspomnę tu o nalewce z zielonych owoców orzecha włoskiego na kłopoty żołądkowe czy znakomicie rozgrzewającą nalewkę malinową. Właśnie zebrałam owoce poczciwego pigwowca, skarbnicy witaminy C. Jeśli zima sypnie śniegiem, po kuligu, przy ognisku uratuje niejednego zmarzlaka przed katarem .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 20:19, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Stosuję to samo! Działa jak ręką odjął. Wystarczy stołowa łyżka nalewki. Też najlepiej przed znem albo dorażnie, jak boli brzuch.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:39, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A ja sie dowiedzialam przed chwila, ze tego propolisowego cuda wyprobowac prawdopodobnie nie bede mogla, bo sie dowiedzialam ze moge miec reakcje alergiczna:( Nienawidze mojej alergii:/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:18, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Idril, własnie dlatego napisałam - warunek, ze nie jest sie uczulonym... u mnie jest taka fajna sytuacja: gdyby użądliła mnie pszczoła - puchne jak balonik i potrzebna natychmiastowa interwencja lekarska, natomiast produkty pszczele moge bezkarnie stosować. Co też czynię, bo mi pomagają. W twoim przypadku trzeba zastosować coś, co nie uczula... może napar z tymianku i szałwi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:45, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
moze sprobuje tego kiedys, jak mnie uzarla pszczola to tylko troche mi reka spuchla ale za to zrobiła sie fioletowo niebieska. to był ciekawy widok:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:42, 02 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że obyło się bez komplikacji... taka reakcja raczej jest niebezpieczna dla organizmu.
Czytałam, że ostatnio występują bardzo dziwne reakcje organizmu na ukąszenia owadów. Czy to wpływ alergii czy może zanieczyszczenie środowiska...? Ja w każdym razie schodzę z drogi bzykaczom z żądłami Ale miodek lubię..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:25, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nic mi potem nie bylo tylko reka bolala jak opętana.
Ja zmykam przed wszytskim co ma żądło i się tego histerycznie boję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 13:39, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Pomaga na to cebula, liście brzozy, babka. Choć to już zupenie inny temat. A może pociągniemy? Jak sobie radzić z użądleniami, z protekcją przed komarami itd?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|