FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

a może by tak piękną być...?
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Ziołolecznictwo
Autor Wiadomość
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:27, 28 Gru 2008    Temat postu: a może by tak piękną być...?

Wszystko zaczęło się od sushi... tak, od tego ryżu w wodorostach z dodatkami.
Syn mój osobisty zażyczył sobie, bym awokado kupiła, bo sushi bez tego specyjału nijak nie smakuje.
Mama dobra, awokado kupiła i... zgubiła. Owoc bez lodówki przeleżał w torbie 2 dni i zmiękł do granic niemożliwych do zastosowania do tej japońskiej potrawy.
Znalazłam go w wigilię. Oczywiście nie przyznałam się i ... przeznaczyłam na upiększenie ciała. A co!

Teraz tekst właściwy: bardzo miękkie pół awokado rozdziabdziałam z łyżką miodu, dodałam sok z pół cytryny i po 5 kropli olejku z kadzidlowca i sandałowca - pomaziałam twarzyczkę i resztę mego powabnego ciała. Zamknęłam się na pół godziny w łazience - przeczytałam wiadomości z całego świata na laptoku - po czym wlazłam do wanny i zmyłam maziajkę.
Efekt? Kobietki... skóra jak dupcia niemowlęcia!!! Jedwabista, mięciutka, pachnąca, jedrna.... ehhh
W drugi dzień świąt wykorzystałam drugą połowę owocu a dzisiaj odwiedziłam carefura i po złotówce kupiłam 3 owoce!!! Właśnie siedzę umazana miksturą. Rewelka!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:02, 29 Gru 2008    Temat postu:

chyba wypróbuję Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:31, 29 Gru 2008    Temat postu:

jak sobie wyobrażę co sok z cytryny i olejki eteryczne położone prosto na twarz-nawet w dużej ilości awokado- mogłyby zrobić z moją twarzą....to ja już wolę sushi, które uwielbiam pasjami i mogę jeść w każdej ilości, coprawda ja wolę z marynowanym imbirem np. Ale to dlatego, że ja mam bardzo wrażliwą cerę. Tzn nie dlatego wolę imbir ale dlatego bym cytryną i olejkiem twarzy nie potraktowała. Za to np. owsianka, po prostu, zwyczajna owsianka to coś co moja cera uwielbia. Brzmi to mniej egzotycznie niż Twoja mikstura, ale ... moja cera toleruje jedynie prostotę Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:05, 29 Gru 2008    Temat postu:

Wiesz, Bianko, moja zewnętrzna powłoka (a i wnętrze również) do wrażliwych nie należy, więc miód i sok z cytryny działają tak, jak mają działać. Very Happy

Tak sobie pomyślałam - wrażliwą skórę również należy natłuszczać. Jak twoja skóra reaguje na olej lniany? Czytałam wiele dobrych słów na temat tego zapomnianego już ludowego specyjału. Przyznam, że nie pachnie najładniej, ale skórę na rączętach moich mi ratuje....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:35, 29 Gru 2008    Temat postu:

ja powiem, że olej lniany działa! Smile ja mam problem z suchą skórą,a on nawilża niesamowicie, często używam. Dobry jest też olej z ogórecznika.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:31, 29 Gru 2008    Temat postu:

Olej lniany odkryłam przypadkiem - dostałam jako bonus przy zakupach suszonych owoców. Dawniej lniany olej używano jako omastę do wigilijnych potraw. Próbowałam omaścić pierogi ale odrzucili jako niesmaczny. No to wykorzystałam jako środek upiększający - po 2 tygodniach używania mam jedwabiste włosy, rude bo tak sobie ubarwiłam wreszcie. Skóra po pielęgnacji na przemian z maseczką awokado ( patrz przepis) i po kąpieli nasmarowana olejem lnianym jak dupcia niemowlęcia - aż lśni. Dziewczyny - polecam z całego serca wiedzmatego. Mężczyźni - też, po goleniu. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:35, 30 Gru 2008    Temat postu:

Wiedzmanno chcesz powiedzieć, że robisz z tego coś w rodzaju maseczki na włosy? Czy to pijasz po prostu.. bo wiem, że moja mama pije codziennie po łyżce, ale szczerze mówiąc jak raz spróbowałam to mam dość Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
borowiak
Głos Gaju



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:10, 30 Gru 2008    Temat postu:

A ja nigdy nie jadłem sushi, za to odkryłem podczas jazdy na rowerze, że na cerę świetnie działa północny wiatr. Ten sam, który niesie prastare legendy o pięknych Boginiach i mądrych Bogach. Nie bójcie się wiatru drogie Panie, on jest bardzo ożywczy- także dla cery.
ps. ostatnio na cerę nakładam maseczkę z samej radości- świetnie robi na zmarszczki Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:09, 30 Gru 2008    Temat postu:

Borowiaku:
Bo to najlepsza maseczka - kiedy się jest radosnym należy zawiadomić o tym swoją twarz. A z wiatrem... cóż jest jak choćby z awokado z cytryną, jednym pomaga innych uczula... Very Happy

Nathairo:
Z oleju, soku cytryny i żółtka robię taki majonez i nakładam na włosy. Trzymam pod folią pół godziny i myję.
Przed kąpielą smaruję olejem całe ciało i po pół godzinie zalegam w wannie.
Surowy dodaję odrobinę do sałatek. Taki ciekawy smak wychodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bianka




Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:06, 30 Gru 2008    Temat postu:

Tak, Wiedźmo, len jest również miło witany przez moją skórę- i stosowany wewnętrzmie i zewnętrznie.
Borowiaku, właśnie, dlatego włóczę się po wilgotnych bagnach, nic tak nie poprawia mi humoru jak deszcz i mgła i wiatr a północny to już mój ulubiony, zastanawiałam się co jest ze mną nie tak , że nie przepadam za latem, to już wiem- po prostu próżność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:41, 30 Gru 2008    Temat postu:

To nie próżność, Bianko. Mężczyźni są wzrokowcami, więc to dla nich czynimy się piękne... i niech tak zostanie hihi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:43, 30 Gru 2008    Temat postu:

Wiedzmanno to ja też robię sobie taki majonez Wink ale nigdy nie dawałam oleju, tylko witamine A+E.. Zastanawiam się czy nie trzeba poźniej po takim majonezie z olejem myć 3 razy włosów? bo ja mam dość dłuuuuugie włosy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:54, 30 Gru 2008    Temat postu:

Po nałożeniu "majonezu" włosy są sztywne i dziwacznie wyglądają. Wystarczy spłukać je ciepłą wodą i umyć raz, no w ostateczności 2 razy przy długich włosach. Ale naprawdę nie są tłuste i nie sprawiają kłopotu przy myciu. Olej lniany szybko się zmywa w przeciwieństwie do rycyny - też praktykowałam. Rudzielce moje są piękne, puszyste i lśniące. Taki efekt jest po 3 kuracji - raz w tygodniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathaira
Głos Gaju



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:55, 31 Gru 2008    Temat postu:

Właśnie rycynowy też oraktykowałam, ale po tym jak trudno było umyć włosy, przestałam. Skoro lniany jest okej to bede próbować Smile dzięki Wiedzmanno Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiedzmanna
Głos Gaju



Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:19, 12 Sty 2009    Temat postu:

Dziewczyny... kolejne odkrycie Wiedzmy która chce być piękna Razz

W aptece kupiłam parafinę. Wsypałam granulki do metalowej miski i podgrzałam w kąpieli wodnej czyli na garnku z wrzącą wodą. Schłodziłam do stanu, żeby można było włożyć rękę bez oparzenia. Natłuszczam ręce olejem lnianym. Trzy razy zanurzam rączki, tworzą się rękawiczki parafinowe, na to córcia nakłada mi torebkę foliową i owija ręcznikiem. 20 minut i ręce są rewelacyjne!!

W aptece kupiłam borowinę. Do miseczki włożyłam łyżkę mazi. Dolałam ciepłej wody i pędzlem do nakładania farby do włosów rozmaziałam. Pysiunia umyłam, nałożyłam ciepłą borowinę, nakryłam gazą - wyglądałam jak UFO. Umyłam... Buźka rewelka - dupcia niemowlaka się kryje.

W aptece.... kupiłam receptę na urodę... sprawdź ją....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Ziołolecznictwo Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin