Autor |
Wiadomość |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 7:02, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
to i ja się nieśmiało pochwalę
"Ogród"
w tym ogrodzie
drzemie Mała Pani
w sukieneczce z kocich ogonów
w tym ogrodzie
czeka Pani Matka
w naszyjniku z mysich czaszek
w tym ogrodzie
czuwa Stara Pani
w płaszczu ze skowronich skórek
w tym ogrodzie
tańczą dzieci gubione piołunem
tańczą mężowie spętani lubczykiem
tańczą dusze zwiedzione pokrzykiem
w tym ogrodzie
dziewanna to płomień w ich dłoniach
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Bard
Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowsze (Płock)
|
Wysłany: Pon 19:06, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No, nasz ogród nareszcie zaczyna rozkwitać
Zorio, wiersz mi się bardzo podoba. I można go interpretować na naprawdę wiele sposobów- daje do myślenia. Piękne strofy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 20:19, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
dzieki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:21, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No no, w końcu poezja znowu zawitała do naszego leszczynowego gaju Bardzie Twój wiersz ma bardzo ciekawe brzmieni, istna gra słów nadaje mu oryginalności Zoria wiersz wymowny, powiało wiedźmiaństwem W bardzo pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:00, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Pięknie piszecie, mnie też dziś coś łamie, dla odmiany chyba nwet nie grypa, a chęć napisania, zobaczymy, co z tego wyjdzie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:35, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Czyżby w powietrzu coś było? Mnie to od kilku dni dręczy tak, że nawet w szkolę na angielskim udało mi się coś napisać, szkoda tylko, że motywy takie mroczne Chyba będę się musiała postarać o napisanie czegoś celtyckiego w końcu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 0:15, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aby zgodne ze środkiem było. Mroczne też może być. Kto powiedział, że życie musi być puci ;> Dawaj
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 7:52, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ech, a ja już tyle czasu nie miałam weny... bo "ogród" to stare szkiełko.
i się nie zapowiada, żebym w najbliższym czasie coś napisała, krążąc między łaciną, sanskrytem, programami do WoKu, Wojtkiem i sprzątaniem...
ale przynajmniej trochę starych szkiełek mam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 10:31, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dawaj stare, zaraz Ci ładny wątek założę Z drugiej strony- to ciekawe , że prawie nikt nie zakłąda włąsnych wątków poetyckich, tylko cośtam mimochodem niby puści w czyimś, a potem wychodzą z tego bardzo ciekawe literackie perełki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:31, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
nieśmiałość się odzywa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:34, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
***
koc na którym leżę nie ma żadnego
konkretnego wzoru
sweter jest niebieski
jak smutek truskawek
sen o tysiącu kotów
liże mnie po brzuchu aż
napełni się mlekiem
imbryk w tle
w którym spodziewa się zobaczyć
czarnobzową babuleńkę
albo susła
wróżę z fusów
aż zobaczę kwiat maku
na ramieniu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:35, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
***
ucałuj mnie maman od ognia
bo dziewczyna z Jarvis kaleczy brakiem cienia
czytam z run czas uzdrawiania
a on mówi
sok z malin to nie jest wytłumaczenie
zioła są kruche na tej nowej ziemi
splataj swoje czary
a on mówi
śniłem lwa i szelest
i twoje dłonie
wspomnienie kraju wina
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:36, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
***
zasypiała
jeźdźcy już przybyli
kołysali miękko w tańcu siedmiu zasłon
rzęsa
cień lasu
splątany z palcami w kąciku kory
wzgórze policzka
utulenie cieni
na mchu taniec mysich córek
taniec mchowych kobiet
w rzekach
życia głowy serca
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zoria
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:40, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
***
który stoi przede mną na rękach
za wszystkie zmarłe słońca
rozsmucał wełnę po lesie
w dolinach lód pękał w dłoniach
palce
wilki w ścianach
gasnący śmiech tkałam z jego włosami
w zgrabny łuk litery i skrzyżowania przypadków
spojrzeń na schodach hiszpańskich
-------------------------------------------------
***
szło po dachach
w zębach na powiekach
ściskało kolację
(karmiłam go
zgubionymi ołówkami)
szło z drzewem
w ramionach
z gałęzią kwitnącą na plecach
runy dłoni
podczas obrotu koła
stawały się
--------------------------------------------------------
*sady*
sady płonęły
dźwiękiem
łamanych włosów
parujący sok
kadzidło mojej matki
dzwon kołysał się
z miękkim sercem jabłka
krawędź była wilgotna
------------------------------------
***
nie zaciskaj dłoni
kiedy przychodzę
zasypiać obok
jestem
głosem na poduszce
okiem pod paznokciem
kciuka w kąciku jej ust
---------------------------------
***
otwierają mi żyły
by chrzcić kolejnych
do opisywania chmur
kolejnych do powitania
dachu, księżyca
i płomieni dziewanny
--------------------------------
*pająki*
w pajęczyny w kuchennym oknie
znowu łapią się
tylko gwiazdy
moje pająki
głodują
-------------------------------
***(czarno kwitnę)
spójrz - ja czarno kwitnę
w noc moje dłonie
jasne miały być aby ćmy wabić -
na nów
na pieśń do matki
dłonie wschodzą sierpem zbyt ostrym
jak zapach piołunu
w pieśń przerwaną w połowie
-----------------------------------------
*gałęzie*
gałęzie sadzonych przez nas drzew
kołyszą od snu
liście tak cudze
że ich cień nie daje schronienia
pnie z obcymi inicjałami
w obwódkach serc
w komórkach tylko
rytm naszych kroków
-------------------------------
***
zakląć się
w źdźbło trawy
rozsiać się
w łąkę
i dalej
na świat
niech w wietrze
będzie mój śmiech
słysz go
i nie zasuszaj mnie
między stronicami
---------------------------
*różaniec*
różaniec drobnych śladów
jego obecności
zmawiany od jednego
księżyca do drugiego
mruczenie paciorków
lepi się do palców
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:39, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zoria Twoja poezja ma coś w sobie, coś co przywołuję na pamięć to, czego poznać nie było nam dane, ale za czym tęsknimy, poezja natchiona, poezja dająca natchnienie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|