Autor |
Wiadomość |
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:30, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
maj 2007
posłuchaj majowych nabożeństw
wśród których budzą się łąki
głosami aniołów o zmierzchu
świerszcze przy wtórze żab
ptaki w milczeniu wraz ze mną
wiosenny rytmiczny psalm
noc niesie dobrą nowinę
wypełnia zacisza gniazd
powiewy ciepłego wiatru
z nadzieją przynoszą nam
modlitwy słowa dziękczynne
za radość nowego dnia
* to taka próba opisania tego co się dzieje dokoła, gdy tylko wyjdę wieczorem, wyprowadzić moje zwierzęta na spacer. własciwie to projekt, wszelkie uwagi mile widziane, najbardziej te krytyczne
pozdrawiam druidzkim ahoj
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 17:48, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Borowiak- piękne i... adekwatne. Ma w sobie jakieś takie "celtyckie spojrzenie". Modlitwa natury... Jak napisała jedna z moich znajomych drui zza oceanu- człowieka, jaki jest, poznaje się przez słowa- jego kreację. Boga ( w sensie uniwersalnym) poznaje się przez naturę- też Jego kreację. Modlitwa głosami majowej przyrody to przepiękny psalm. Mogłabym słuchać godzinami. A gdyby do tego dołączyć jakiś czysty wokal? i nagrać? Ale by był utwór... Aż szkoda, że nie mam możliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:13, 24 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Keriann zainspirowany modlitwami natury o których pisałaś, mam kolejny wierszyk z cyklu "modlitwy" Pozdrawiam serdecznie i dziękuje
*
wiosenna łąko pełna ziół
spleciona z miętą macierzanko
błogosławię cię wraz ze świerszczami
i błogosławię zrodzonych o brzasku
pianiem koguta szczekaniem psa
łamaniem chleba i światłem dnia
święta łąko matko moja
modlę się tymi słowami
teraz i każdej godziny
spędzonej wraz z tobą
pełna dobroci pani
*
Wszelkie podobieństwo do innej modlitwy o pewnej Bogini, jak najbardziej zamierzone.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:48, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
czy ona to wie- ja jestem kłamcą
rozwieszam marzenia na twoich drzewach
ulotki o szczęściu zamkniętym w słowach
niosących burzę chwilami wytchnienia
skupuję ciepło tęsknoty a płacę łzami
porywem serca w bramie hotelu
o nazwie- nie było mnie nigdy
z pękniętym neonem gasnących świateł
posłuchaj mnie jak słodko kłamię
i uwierz po raz ostatni w samotność
bo więcej już nic dać ci nie mogę
niż kilka nocy w kolorach życia
*
tak to właśnie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:38, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
witaj mój ulubiony kąciku na Uroczysku mam dla ciebie kilka nowych wierszyków
*
znajdę cię za progiem mojego domu
ukrytą w szarościach drzemiących na piecu
pod czapką niewidką w bujanym fotelu
wtuloną w obietnicę
w zaklęcia prostych słów
zawisnę z tobą na srebrnych niciach
przez czas tkanych pajęczych labiryntów
pobłądzę za tobą śladami kocich łap
oświetloną księżycem odnajdę
w szarościach w nadchodzącą noc
*
to chyba ciągle projekt raczej niż wiersz, sugestie mile widziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 16:51, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Miło, że wróciłeś razem ze swoją poezją Jeżeli tak jak piszesz jest to dopiero projekt to ja przyznaję, że mi się podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 22:15, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
No brakowało nam borowiakowych refleksji poetyckich, dopiero teraz to widać wyraźnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:13, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
z prawdziwą przyjemnością wklejam tekścik napisany dzisiaj rano, chyba zmieniam styl.
Śniłem o Ness, nie wiedząc kim lub czym jest.
Może tylko słowem zapomnianym, kawałkiem wiersza
przeczytanym na wzburzonym morzu, wyzwaniem rzuconym wichrowi.
Na rybnych targach w powiewie innych myśli,
przemierzających oceany- tam i z powrotem,
zanim zdążyłem otworzyć oczy, wrócił do mnie sen o Ness.
Jestem szczęśliwy, jestem nieszczęśliwy,
stoję na rozdrożu,
patrząc jak świątki z przydrożnych kapliczek
w tej samej zadumie trwają od lat.
Płynąca rzeka za moim oknem, a ja nie wiem dokąd mam iść.
Widziałem jej źródło i ujście ginące za linią lasu,
to które woła mnie,
a było ostatnim portem mojego ojca-
wraz z każdym dniem jest coraz bliższe.
Widziałem górskie drogi zachęcające do błądzenia po bezdrożach
i drogowskazy ze słowem dom.
Widziałem inne sny, także ten o Ness.
Cień słońca przeplata się z blaskiem księżyca,
opuszczony wodny młyn- ten sam który widziałem dużo wcześniej,
lub przeczuwałem tylko jego istnienie,
na górskich łąkach w szumie strumieni szukałem tego który śni o Ness.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:10, 11 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Codzienne modlitwy płyną przez nasze serca i dusze.
Złożone z czerwonych wschodów słońca układanki zdarzeń i słów,
tracących swój sens każdego wieczora
który nakłada na nie noc.
Medytujący Chrystus na krzyżu i dziecko u jego stóp
czują dumę gdy ty nie poddajesz się,
z każdym porankiem szukając nowych słów.
Chłód zimy układa dzisiaj pasjanse,
a księżyc na chwilę tylko zgasł.
W poczuciu straty zanurzasz się udając,
że nie dostrzegasz światła gwiazd.
Tych samych które są w tobie od początku
i tych które gasną gdy budzisz się ze snu.
Jesteś odbiciem światła i rozpoczynasz codzienne modlitwy
wbrew- utracie sensów i słów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:16, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
brzezina
pomiędzy pęknięciami kory
są szerokie rany ślady piorunów
okresy pory suchej
to małe kanały nerwów
którymi płyną czerwcowe deszcze
wiosna to ślad
symbolizujący serce
wydrapane czyimś nożem
na przekór śmierci
ps. wiersz dedykuję mojej przyjaciółce Liadan
Ostatnio zmieniony przez borowiak dnia Pią 0:18, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:00, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jak dobrze znowu Cię czytać Krótko, zwięźle, a jak ładnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:31, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Zadziwiające, wracając do domu ze szkoły myślałam o tym wierszu Borowiaku
Dziękuję
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:17, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak wiadomo wierszokleci łasi są na błyszczące oczy dziewoj dlatego wyrecytuje jeszcze jeden stwór produkcji własnej. Z jabłek ci on powstał i trzykrotnej destylacji. Eter nie poezja.
*
Inne miejsce
próbuję śnić o Tobie
karmiąc drobnymi myślami
jednorękiego bandytę z napisem Bóg
jesienią odkurzam stare marzenia
z jak zawsze niepotrzebnych słów
układam siebie na nowo
jest także inne miejsce
nazywam je snem lasu o wiośnie
jakkolwiek... głupio to brzmi
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:48, 27 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dawno mnie tu nie było, pora trochę odkurzyć wehikuł... może kolejnym wierszykiem
________
odkrywam w sobie światy, nazywając jest najwierniejszymi
miejscami stworzonymi z choroby nieprzystosowania. do
kolejnego poranka, w nastroju wczorajszych lęków i objawień
wiary czerpanej z reguł gry i alchemicznych formuł- jestem
polem bitwy, nie posiadającym własnej historii, dziedzicem
słów płynących przeze mnie. nieznanym początkiem i końcem
rozpoczynam tworzenie siódmego świata. tam gdzie bóg
o obco brzmiącym imieniu naucza jak chodzić, myśleć i czuć
wiarę porzuconą przez przodków, a zapisaną w sercu.
mówisz mi dzisiaj, że poznanie jest rzeczą dotyczącą nas
wspólną wyprawą po alchemiczne złoto, istotą zawartą
w kamieniach przydrożnych drogowskazów. jest obowiązkiem
odszukania w sobie śladów czułości, w strukturze i planach
słów mówiących o końcu cierpienia i o tym, że światło
co szepcze we wspólnej wyobraźni, nie pozwala na przegraną
kolejną bitwę. malując na twojej twarzy sieć zmarszczek
przepis na alchemiczną formułę szczęścia. odpływam
razem z tworzoną opowieścią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 7:13, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Już jesiennie i melancholicznie? Nie mniej jednak to piękne i co ważniejsze - mądre.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|