|
|
Autor |
Wiadomość |
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:00, 22 Sty 2007 Temat postu: wiedzmate drogi i bezdroża... |
|
|
Nadszedł chyba czas na krótkie zaprezentowanie wiedzmatej drożyny życia. A długa ona i kręta, raz biegła przez spokojne pola i łąki, innym razem nad przepaściami, gdzie wiatr jeno hulał, by zaginąć w lesie, w którym kierunek wskazywał błędny ognik na bagnie i pohukiwanie sowy...
Drożyna owa początek ma na preriach wśród indiańskich tipi, przy totemie szamana. Młode wówczas wiedzmiatko pochłaniało pasjami książki Sat – Okha, Grey Owla, Nory Szczepańskiej, Ewy Lips – co tylko o Indianach do czytania w tamtych czasach było. Z nich czerpało wiedzę o wierzeniach w Wielkiego Manitou, o duchach drzew, wody, kamieni, zwierząt, o miłości i szacunku do Matki Ziemi. Jako że wówczas tv i konsol nie było, dzieciarnia do upojenia buszowała po łąkach i zagajnikach, czasami meldując się na posiłki no i obowiązkowo – na nocleg w domu. Wodzowała wiedzma zgrai chłopaków i nie dawała zepchnąć do roli posłusznej sqow. Zresztą imponowała im rozległą wiedzą o „czerwonoskórych braciach”, umiejętnością robienia dobrych łuków i strzelania z nich i jako jedyna posiadała prawdziwe tipi sklecone z worków po kartoflach i pracowicie przyozdobione indiańskimi motywami.
Później droga powiodła do harcerstwa, tego starego, puszczańskiego. Bazę mieliśmy nad strumieniem, bez zaplecza kuchennego, z latryną w lesie – prawdziwy surviwal lat siedemdziesiątych. Ale gwiazdy mieliśmy na wyciągnięcie ręki i ciszę, że słychać było spadające igły sosnowe. A potem zbudowali cywilizowaną stanicę i.. romantyczność diabli wzięli..
Dalej autostrada... Wyścig z czasem i samą sobą.. bez rozglądania się na boki, bez odpoczynku... bezbarwnie...
I może by ta pierwotna wersja wiedzmatej osobowości zagubiła na tej autostradzie bezpowrotnie, gdyby nie młode pokolenie. Syn, zainteresowany RPG, druidyzmem, Wiedźminem zainspirował – i moja droga za zakrętem znów odnalazła magię. Magię druidzką i naszą rodzimą – słowiańską. Od sześciu lat traktuję ją świadomie i poważnie. Świat z magią jest bogatszy i piękniejszy. Magią jest miłość i śmierć, modlitwa w leśnej ciszy o zachodzie słońca, w pajęczynie w kącie balkonu... I w dobrych myślach, które posyłam przyjaciołom...
Oj rozgadałam się, wybaczcie. Ale mi się tak jakoś samo pisało...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mrsjazz
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:04, 22 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Fantastyczna sprawa, ze potrafisz byc tak otwarta na mlodosc i jej pomysly nie z tej ustrojowej bajki . To daje nadzieje na to, ze z autostrady mozna zjechac, wysiasc z samochodu i spokojnie, z determinacja, wkroczyc wsrod grania swierszczy w lesna gestwine.
|
|
Powrót do góry |
|
|
morfin
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:45, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dziwnie toczy się koło losu i nie wiadomo co będzie za zakrętem... ostatnio też zacząłem wierzyć w taką magię...w cichy szept drzew, śpiew lasów pól i jezior. Fajnie mieć taką doświadczoną wiedźmę w pobliżu Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:55, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Zawsze podkreślam, że nie jestem stara tylko "wcześniej urodzona" Ale przecież to nie o metrykę chodzi - po prostu, cieszę się z życia, mam swoje marzenia, które realizuję w miarę sił i możliwości, nie dzielę ludzi na starych i młodych tylko mądrych i głupich (sory, ale rzeczy należy nazywać po imieniu a nie wyszukiwać eufemizmów).
Młodzi mają swoje ideały i pomysły, starsi - doświadczenie wypracowane na własnych plecach i poniżej . W dawniejszych czasach po to była właśnie starszyzna plemienna, wódz, szamani, do których zwracano się po rady i wskazówki. Takimi byli druidzi - którzy wiedzieli więcej i tą wiedzą dzielili się z innymi. Mogę więc chyba śmiało powiedzieć, że podążam ścieżką druidów by swoim doświadczeniem i wiedzą służyć młodym ludziom.
Mrsjazz, tamte lata nie były takie straszne, jak to dziś usiłują wam wmówić. Było inaczej, ale dawaliśmy sobie radę. Jak widzisz, w każdym ustroju można sobie stworzyć własną bajkę
Morfin, magia pomaga przetrwać niejeden zakręt i uczy cierpliwości. Koło losu odmienia się, niekoniecznie za chwilę, ale już po kilku dniach odczuwa się poprawę. To odwieczne archetypy, jak masz poczuć smak miłości, jeśli nie czułeś odrzucenia? Jak zachwycisz się księżycem, jeśli widzisz tylko słońce? Gdy cały czas jesz wykwintne potrawy, zatęsknisz wreszcie do smaku suchego chleba... I odwrotnie...
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za posty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
morfin
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:09, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sylvan
Dołączył: 02 Gru 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów k. Katowic
|
Wysłany: Czw 21:42, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ciekawi mnie Wiedźmanno, czy jeszcze na to forum zaglądasz, gdyż jest ktoś kto byłby bardzo ucieszony twoją obecnością tutaj
Chodzi tu o mnie. Mam 16 lat ( no prawie 17 ! ). Od roku interesuję się druidyzmem. Właściwie staram się go wyznawać na swój sposób, ponieważ brakuje mi mentora, kogoś, kto miałby w tej dziedzinie większą od mojej i mógłby mi co nieco przekazać...
Słyszałem, że jest dobra książka " Path through the Forest " ale jest niedostępna w Polsce, a ja jakoś nie potrafię się zmobilizować do zakupu przez ebay'a ( książka do kupienia na terenie Wlk. Brytanii )
Tak więc reasumując. Po prostu poszukuję kogoś, kto pomoże mi podążać ścieżką druidyzmu, ponieważ w gronie chrześcijańskim czuję się trochę zagubiony...
Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:18, 02 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Hm... na forum zaglądam - co widać po wpisie. Wędrowałam po różnych ścieżkach - druidyzm nie jest mi obcy. Zdecydowałam się na podążanie dróżką wiedźmy słowiańskiej. Gromadzę wiadomości o historii słowiańszczyzny, zwyczajach ludowych, obrzędach stricte słowiańskich. Wiadomo, że są w nich pewne elementy druidyzmu, bo ten zaistniał w naszej kulturze. Jeśli chcesz coś na ten temat wiedzieć - służę informacją jaką posiadam. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|