|
|
Autor |
Wiadomość |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 1:03, 14 Sty 2012 Temat postu: Ścieżka Liadan |
|
|
Postanowiłam napisać kilka słów na temat mojej ścieżki. Podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami.
Moja ścieżka się nieco pogmatwała w tym roku, jak na to patrzę z perspektywy czasu, to dość pozytywne zmiany. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że na "byciu" druidem się kończy, że ciągle czegoś szukam i nadal mi czegoś brak. Druidyzm przestał być satysfakcjonujący i przestał wystarczać jako ścieżka. Pojawiły się wątpliwości, pytania o słuszność mojego bycia osobą "kroczącą ścieżkami druidyzmu". Pomyślałam sobie wtedy, że cóż - życie niesie różne zmiany, może więc rzeczywiście ten druidyzm to był taki młodzieńczy entuzjazm, który teraz we mnie wygasł i już mnie nie ma na tej ścieżce, już nie dążę do bycia druidem XXI-wieku?
Zwróciłam się więc w kierunku tradycji boginicznych, które od dawna budziły moje zainteresowanie, choć na zainteresowaniu się kończyło. Przeczytałam w końcu "Spiralny Taniec" Starhawk i znalazłam brakujący element mojej układanki - duchowość w działaniu. W zasadzie z dzieł tej wspaniałej wg mnie autorki wyłania się nie obraz dawnego kultu Bogini-Matki, lecz całkowite skupienie na tym, co jest dzisiaj, zmierzenie się z problemami naszych czasów, zaangażowanie w ratowanie tego, co jeszcze można uratować. Kult Matki-Ziemi i bezgraniczna miłość wobec niej - ale nie miłość, którą łączy się tylko z adoracją, ale również z akcjami ekologicznymi, społecznymi a nawet politycznymi. Kult życia w zgodzie ze sobą oraz z żywiołami. Coś wspaniałego, a przy tym nie sprawiał, że to co było wcześniej było mniej ważne - druidyzm zyskał dla mnie nowe znaczenie. Dla mnie samej te dwie tradycje, choć tak różne wspaniale się uzupełniają i działają.
Miałam także okazję w tym roku poznać wiele wspaniałych ludzi, nawet wziąć udział w Warsztatach dla samotnych czarownic. Dzięki nim i rozmową jakie przeprowadzaliśmy wiele rzeczy mi się wyklarowało, mogłam sobie zdać sprawę z pewnych kwestii, które dotąd były niejasne, bądź na którymi wcześniej się nie zastanawiałam. Sięgnąć po coś nowego i zobaczyć, czy działa i jakie efekty daje. I powiem, że samotna ścieżka bywa trudna i bywa łatwa. Trudna, gdy pewne kwestie są dla nas niejasne, trudne do zrozumienia i nie ma obok nas osoby, która mogłaby powiedzieć, a co jeśli/spójrz na to tak i tak/spróbuj zrobić to czy tamto i nagle okazuje się, że rada była bezcenna, że udało nam się osiągnąć zamierzony cel, a nawet jeśli nie udało się niczego osiągnąć - jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia. I łatwa, bo samotność już tak ma, że usprawiedliwia się nieufnością wobec innych.
Napisałam, co wiedziałam. Nie wiem, czy moja ścieżka jest aż tak ciekawa, dla mnie jest, bo gdyby nie była to prawdopodobnie też nie byłaby moją ścieżką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krucza
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 14:26, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hm, a wiesz, dla mnie takie klimaty o których piszesz jakoś zawsze były częścią ścieżek "okołoceltyckich" (że to ujmę tak "cuzamen do kupy") Jednym z nurtów w strumieniu, mówiąc przenośnie.
Ostatnio zmieniony przez Krucza dnia Sob 14:27, 14 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:16, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Liadan, każda ścieżka jest na miarę wędrującego po niej. To co dla jednych jest ciekawe - dla innych nudne i odwrotnie. Pięknie opisałaś swoją ścieżkę. Jeśli ona cie prowadzi, idziesz nią dalej. Jeśli coś po drodze cię zainteresuje - schodzisz ze ścieżki i albo wybierasz nową drogę albo wracasz na swój szlak.
Przynajmniej ja tak robię pozdrawiam wędrowników
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:06, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Liadan, też jestem silnie związana z kultem boginicznym.. i również po pewnym czasie sam druidyzm przestał mi wystarczać. Myślę, że obie zaczęłyśmy tu pisać jakżeśmy jeszcze zbuntowanymi nastolatkami były a teraz poczciwe matrony już powoli z nas się robią Wszak tyś już nawet zamężna (gratuluję jeszcze raz , myślę, że to normalne, że wraz z upływem czasu, zmianami hormonalnymi, życiowymi etc, wizja świata ulega zmianom.
W ogóle muszę powiedzieć, że czasem jak patrzę na moje stareńkie posty to z perspektywy lat, śmiać mi się chce cóż też ja tutaj wypisywałam Taka refleksja snuje mi się po głowie, jak bardzo zmieniło się moje życie od czasu, kiedy zaczęłam tu pisać.. oj bardzo!
Generalnie, patrzę sobie z uśmiechem na moją celtycką ścieżkę, a stąpam sobie teraz po naszych, słowiańskich dróżkach i manowcach . Codziennie uczę się mojego wiedźmatego rzemiosła i na dzień dzisiejszy to jest właśnie moja ścieżka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|