Pentagram

Keriann

No, poza tym Pitagoras byłby pewnie zbulwersowany, jakby się dowiedział, co się obecnie wyrabia z interpretacją tego symbolu Wink

Szerszen

powiedz to okraglemu naczyniu, ktorego pokrywke mozesz obrocic w dowolna strone w dowolnej chwili Wink

Ja wiem... Leonardo sie klania... ale pozostane sceptykiem... na temat "prawidlowosci".

Wiedzmanna

Oj, Szerszeń, to nie Leonardo ... Wink

Jakkolwiek podoba mi się twoje sceptyczne sformułowanie Very Happy

to ja jednak pozostanę przy swoim. Można powiedzieć, że przynajmniej jedno z nas być może ma rację.

borowiak

Być może pentagram jest symbolem wszelkiej krwi i maści "magów" dlatego że pozwala na świadome istnienie w otaczającym świecie. Pozwala na to powiązanie pięciu pierwiastków świata z piecioma zmysłami. To cos jak sieć życia powodująca że jednoczymy się ze światem potrafiąc wykorzystać jego mozliwości. Energia świata jest naszą energią. Magia nie jest kwestią wypowiedzianych słów a stanem umysłu, który widzi się nie jako cos osobnego ale jako summa elementów. Pentagram wpisany w koło zycia, człowiek wpisany w koło zycia, człowiek jako umysł istniejący dzieki zmysłom. Czym byłby umysł pozbawiony zmysłów? Umysł abstrakcyjny. Jaka byłaby jego magia?

borowiak

słyszący zaklęcia w chaosie ciszy
pieszczotą obdarzeni wiatru
sercem gorącym, ogniem
co w spojrzeniach płonie
ci którzy poczuli
źródła gór wszystkich
w najmniejszej kropli wody
i ziemię- matkę
pachnącą razowym chlebem
zostaną tutaj na zawsze

Keriann

Eee... NIe za bardzo łapnęłam Wink

borowiak

chodzi o to że zaplątani, kochający świat zmysłów nigdy nie wyzwolą się z koła żywota Question

Wiedzmanna

Dawno nie wchodziłam na forum i mam zaległości..
Więc dorzucę swój kamyczek.... właśnie kocham to, o czym piszesz. I w takim razie zastanawiam się, co to takiego jest wyzwolenie. Dla mnie to te Żywioły są symbolem wolności.
Też mam nadzieję, że to nie jest prawdą Very Happy

Szerszen

Mam wrazenie ze prawda nigdy nie lezy po stronie nieomylnej ideologii. Nieistotne czy bedize to filozofia buddyjska czy uwiezienie w ukladzie 5 lub 2 zywiolow.

Keriann

I tu by można było zadać przywalające pytanie :"Czym jest prawda". Mędrcy płaczą, tłumy szaleją, mężczyźni sięgają po broń, tajfun się zrywa, wszyscy skaczą sobie do oczu, każdy ma inną wersję- albo- pogodnie dyskutują o własnych z postrzeżeniach. Tak czy siak to jedno z TYCH pytań. Na które chyba nikt nie zna jednoznacznej odpowiedzi. Choziaż- może się mylę? ;>

borowiak

Człowiek po raz pierwszy zapragnął poznać prawdę zrywając owoc z drzewa poznania dobrego i złego. Prawdę podobno znają ci którzy potrafia wyzwolić się ze swiata zmysłów. Jednak podejrzewam ze jest to prawda beznamiętna, a taka nas nie interesuje Smile

Keriann

No i podobno czlowiek poznal. Przynajmnij dobro i zlo. Mamy moralnosc (przynajmnije wiekszosc;)). Ale czy jest to rownoznaczne z poznaniem Prawdy? Dla mnie jedna z definicji Prawdy to zdolnosc widzenia rzeczy jakimi sa. Ale nie wiem, czy jest to w 100% mozliwe dla nas, ludzi, wszak nasz swiat przetwarzania rzeczy docierajacyh przez zmysly i same zmysly zreszta, to dosc subiektywne narzedzie.

borowiak

Wdłg wierzeń hinduskich zapisanych w eposie Mahabharata istnieje 5 elementów (pięć ramion pentagramu) z których składa sie zarówno świat zewnetrzny jak i człowiek. Są to:
1. eter- słuch(dźwięk)
2. wiatr- dotyk
3. ogień- wzrok
4. woda- smak
5.. ziemia- zapach

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

Człowiek jest uwikłany w koło żywotów, w łańcuch kolejnych narodzin właśnie poprzez przywiązanie do świata poprzez zmysły. Dopóki nie wyzwoli się z tego przywiązania będzie się odradzał w kolejnych zywotach.

Keriann

No to nezła teoria... Wink

Mi się tam podoba:) szczególnie zestawienie ogień/wzrok i ziemia/zapach. Ehh, hedonistka ze mnie ;>

Guru Rav

ad Keriann: I tu by można było zadać przywalające pytanie :"Czym jest prawda".

Pytanie Piłata...

Prawda

Hm, Tomasz z Akwinu próbował ją definiować jako (w uproszczeniu) "zgodność z rzeczywistością".