Autor |
Wiadomość |
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:50, 25 Maj 2007 Temat postu: ...journey |
|
|
Macie wlasne teorie, a moze po prostu znacie jakies ciekawe... na temat sennych podrozy? Co sadzicie o tym, gdy czlowiek sni pare razy o tym samym miejscu... ktore jest tak znajome... a nie istnieje w rzeczywistosi? Czy mozliwe jest, ze w snach czlowiek kreuje swoje wlasne swiaty? A moze ma to jakis zwiazek z reinkarnacja?
I nastepna sprawa... Czlowiekowi sni sie, ze... lata Widzi swoje miasto z gory... poszczegolne ulice... bloki? Widzi wyrazny obraz z gory... Jak to mozliwe skoro nigdy nie latal nad miastem... nie widzial nawet zdjec robionych z lotu ptaka...
Co myslicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Collach
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pią 21:06, 25 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
we snei latalem raz czy dwa razy... tesknie za tym stanem, ale mam tak tylko wtedy kiedy mam glowe wolna od zmartwien.
co do blokow to moze rzeczywiscie latalas? mozliwe ze tez znasz uklad blokow bo czest tamtedy chodzisz i Twoj umysl wygenerowal obraz w 3d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:14, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sny sa odzwiercieleniem naszych uczuć i nastrojów. Kiedyś często mi się śniło, że latałam, rozpędzałam się jak łabędzie na wodzie i wzbijałam wysoko w górę. Zwykle (nie śmiejcie się, ale poważnie) senne loty odbywałam na kiju lub miotle. Wówczas nie miałam świadomości bycia wiedzmą (cokolwiek to znaczy), ale głowę miałam pełna marzeń. Dziś rzeczywistość jak balast ściąga mnie na ziemię. Ale uczucie latania niesamowite!!! A co ciekawe, mam lęk wysokości i za żadne skarby nie wsiadłabym do samolotu. Spojrzenie w dół z balkonu na 8 piętrze to dla mnie wyczyn. We śnie tak lekko i bez strachu szybowałam nad ziemią...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:44, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
hmm akurat mi niegdy nie snilo sie ze latam... szkoda tylko zastanawia mnie to... ale badanie snow.. to chyba pseudonauka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 7:42, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. Istnieje wrecz wydzielony dzial psychologii zajmujacy sie snami i aktywnoscia mozgu podczas snienia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:56, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
ooo to ciekawe a znacie moze jakies interesujace hipotezy dotyczace snow? :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolus
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 16:39, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ja trochę znam. Zapytaj o co chcesz.
Apropos podróżach sennych, to mogło być OOBE. Wejdź na oobe.pl .
W traktacie po projekcji astralnej było napisane, że człowiek, a właściwie jego dusza podczas snu znajduje się na planie astralnym tworzonym przez jego podświadomość. Możliwe ze mając takie powtarzające się sny wracasz na ten sam plan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:48, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A jaka masz/znasz teorie na temat latania we snie? :> ...podczas gdy czlowiek nigdy nie widzial z gory otoczenia, nad ktorym unosil sie we snie... Moze to tylko wyobraznia popuszcza sobie wodze na owym planie astralnym?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 21:51, 28 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm, Nat, a w sumie czemu nie? Czemu by niemożliwe było latanie na planie astralnym. Ja kiedyś w ogóle nie latałam, podfruwałam tylko czasem w podskokach, aż dowiedziałam sie, że można to wyćwiczyć. Pamiętam pierwszy sen, kiedy nadszedł czas próby. Stałam na kościelnej wieży i się zastanawiałam- skoczyć czy nie. Skoczyłąm, przełamując strach, że się zabiję i dalej już poszło gładko:)
A słyszałam, że wg Freuda latanie odnosi się do potrzeb seksualnych człowieka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:06, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
heh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Collach
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 10:47, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
pan Frojd wszystko odnosil do potrzeb seksualnych
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 11:06, 29 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Może sam chciał, a mógł tylko we śnie. I trzeba było pacjentkom wmówic to samo
|
|
Powrót do góry |
|
|
mira
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Pon 14:22, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Podobno sny o lataniu oznaczają energię ,którą nie zawsze w pełni wykorzystuje się w realnym życiu , wysoki poziom sił żywotnych , zachętę , że potrafi się dużo więcej niż można przypuszczać. Generalnie sny o lataniu mają pozytywne przesłanie . Mówią o nieodkrytych możliwościach , które są w tobie .
Negatywne przesłanie może być wtedy ,gdy sen ostrzega o zbytnim bujaniu w obłokach w życiu , życiu złudzeniami .
Ja swego czasu miałam powtarzające się sny o lataniu ,tyle że nigdy swobodnie nie mogłam odfrunąć. Zawsze łapały mnie/zaplątywałam się w kable od elektryki, linie tramwajowe ,wszystkie te druty w mieście .Nie mogłam się przez nie przecisnąć ,żeby polecieć w górę . Myślę ,że tego tłumaczyć nie trzeba , przekładało się to wtedy na moją sytuację .
Teraz latanie to mój naturalny sposób na poruszanie się w snach, czasem tylko wraca ten koszmarek .
|
|
Powrót do góry |
|
|
elessar25
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Marienburg
|
Wysłany: Wto 0:16, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Co do snow o lataniu, to sam doswiadczylem chyba dwa razy. Wrazenie faktycznie bajeczne, a szczegolnie gdy przeradza sie w swiadomy sen. Jednak swiadome sny nie nalezaly nigdy do mojej mocnej strony Dlatego ominalem ten detal i nauczylem sie latac wchodzac w trans przed OOBE Zaczyna sie od bardzo przyjemnego uczucia unoszenia sie w powietrzu lezac na plecach, czy raczej dryfowania na wodzie. Co ciekawe podczas tego unoszenia sie mam zawsze wrazenie, ze krece sie w jedna strone raz w lewo raz w prawo zalezy jak mi sie uwidzi ale chwile po tym przechodze do pozycji pionowej. Jednak niezmiernie ciezko jest uzyskac taki stan jak wlasnie latanie po swoim miescie miedzy blokami. Z reguly jest to unoszenie sie w wielkiej czarnej pustce. Tak czy inaczej mi sie podoba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:53, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Oh.. jak ja dawno już nie latałam..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|