Autor |
Wiadomość |
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:51, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A ja własnie pzred chwila przekonałam jak to jest przeywiązać sie do roslinki. Miałam takiego slicznego fikusa, ktorego sama wyhodowalam z takiej małej szczepki. I on mi tak slicznie urósł byl taaaki duzy. Az w koncu pzrenioslam go do innego pokoju bo u mnie bylo miejsce tylko na parapecie, a jak sie go postawilo na parapecie to jus sufitu siegał. A teraz moja mam powiedziala ze wezmie od niegos szczepki a go wywali bo za duzy juz jest. A teraz go wywalila i nic mi o tym nie powiedziała Jestem załamana, siedze i sie dołuje:(
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 17:42, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, jak mi ktoś by kwiatka wywalił, ale by było w domu! Już raz tak było, wrócił ze śmietnika Może uda Ci się jeszcze coś zrobić? Jeśli nie- współczuję, zwłaszcza, jak roślina jest zdrowa, tym bardziej szkoda. W sumie to naturalne, że starsze osobniki umierają, powraają do ziemi, niemniej szkoda, zeby lądował w śmietniku, a nie gdzieś w bardziej naturalnym miejscu. Pozdrawiam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:42, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No coz, zostal wywalony chyba jakies dwa tygodnie temu, bo mama mi powiedziala ze mnie wtedy w domu nie bylo wiec nie miala jak sie zapytac... A dwa tygodnie temu bylam na zawodach wiec by pasowalo tak pod wzgledem terminu... No nic zostaly mi szczepki. Bede chodowac nowego fikusa:) Ja wogole jestem jakis swir na punkcie fikusow:D Najchetniej caly pokoj bym obstawila fikusami, bo one sa taiee sliczniusie:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 15:37, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja hoduję dwa- Benjaminki, wdzięczne są, owszem Pomyślałam, że w takim razie może zechcesz podzielić się jakimiś praktycznymi uwagami na temat fikusów albo też osobistymi spostrzeżeniami. Hodowla, jakieś cechy, oddziaływanie, doświadczenia? Wszystko się przyda.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 8:57, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ojejjj... Benjaminki sa cudowne:) Moj tez byl Benjaminek. Jeszcze takie łaciate sa fajne. Wogole to dowiedzialam sie ze byl wtedy u mnie w domu pogrom fikusów wylecial jeszcze taki z pniem splecionym w warkocz:)
Mam gdzies w domu ksiązkę nt. energii, oddziaływania itp. róznych roslin... Musze ja wyszperac to cos tu napiszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 13:44, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Super, przyda się na pewno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Collach
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 14:47, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
co do fikusow to dobrze jest uszczykiwac koncowki nowych galazek tuz przy lisciu(takie zielone pypcie) wtedy lepiej rosna, bo sie rozkrzwiaja a co za tym idzie maja wiecej lisci, pokarmu i takie tam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:02, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
uszczykiwać?? A co to znaczy bo ja nie wiem:D Ze na czym to polega, bo niedługo rozpoczne hodowle szczepki z tego mojego fikusa boskiego co mi go mama wywalila i takie cos moze sie przydac, bo tamten rósl bardziej wzwyż a nie wszerz:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 20:12, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak to jest, jak ktoś operuje ogrodniczym slangiem O ile wiem, to znaczy przycinać pęd, a raczej jego końcówkę Collach, poprawną polszczyznę proszę stosować! To forum, nie szklarnia czy inna oranżeria
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:18, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękować
Mam nadzieje, ze kwiatka nie okalecze przypadkiem;-P Ale zawsze jak cos pomoże mi mama (która o kwiatach wie chyba wszytsko:P)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karasu
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:04, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jeej też mam fikusy, dwa malutkie i jednego sporego, ojciec go kiedyś kupił...Niestety mój ulubiony fikusik zawsze marnieje zimą - mam małe okno i bardzo ciemno się robi w zimne miesiące ...
Z fikusami jest tylko jedna sprawa - fikus podobno powoduje jakieś alergiczne reakcje bardzo często... Ja osobiście nic takiego u siebie nie zauważyłam
Gdybyś znalazła ksiażkę, o której pisałaś Idril, napisz proszę co tam pisze o fikusach Nigdy nie mogłam znaleźć niczego na ich temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Collach
Moderator
Dołączył: 07 Sie 2006
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:26, 31 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
tutaj scan z ksiazeczki o tym nieszczesnym uszczykiwaniu
[link widoczny dla zalogowanych]
ja zazwyczaj uszczykuje sam koniuszek, dzieki temu nie rosnie juz na dlugosc taki ped tylko sie rozkrzewia.
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:08, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Haha:) Niech zyje uszczykiwanie:D Ksiązkę juz znalałam dzisiaj wieczorem postaram sie cos napisac jak bede miala troszke wiecej czasu:)
Ja mam alergie praktycznie na wszystko, a fikusy kocham i nie zauwazylam zebym sie z nimi gorzej czula:)
Uwaga, więc moja magiczna ksiązeczka nazywa sie "Energia roślin pokojowych" i napisała ją niejaka Eva Katharina Hoffman.
Czego się można dowiedziec o fikusach z tej ksiązki:
"Figowce powinny stać przez cały rok w bardzo jasnym miejscu, ale nie w pełnym słońcu, w wilgotnym powietrzu, a latem w cieple. Podlewa się je umiarkowanie, przy suchym powietrzu wskutek ogrzewania powinno sie roslinę czesto zraszać"
"Roślina działa pobudzająco i nadaje się szczególnie dla ludzi pasywnych i introwertyków. Nie nadaje sie natomiast dla małych dzieci i zwierząt domowych, ponieważ jej wibracja nie jest dostatecznie harmonijna. Figowiec przeszkadza równiez w wytężonej pracy umysłowej."
"Nie należy stawiać rośliny w sypialni. u małych dzieci powoduje alergie." [o i tu amy wyjasnienie czemu alergii na fikusy nie mamy... Chyba nie zaliczamy sie do małych dziec, prawda??]
"Figowce najlepiej stawiać w biurze przy kopiarakch i drukarkach, ponieważ przyspieszają likwidację aldehydu mrówkowego. Likwidują również inne substancje szkodliwe jak ksylen, toluen i amoniak. Rośliny te są także dobrymi nawilżaczami powietrza."
A co do energii fikusowej to jest tak:
"Wibracje unoszące się spiralnie - energia płynie od korzeni do łodygi, a nastepnie ruchem wirowym do góry przez koniuszki liści."
oraz
"Spiralne wiązki energii figowca skierowane są w różne strony."
i to by było na tyle:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 13:40, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
No, Collach, zrehabilitowałeś się Choć nadal nie jestem przekonana, czy to poprawna polszczyzna, ale niech będzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:22, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tez zaczełam się zastanawiać nad tym uszczykiwaniem... To chyba ma cos wspólnego ze słowem "uszczknąć" ale czy takie cos w slowniku figuruje to nie mam pojęcia:P
|
|
Powrót do góry |
|
|
|