|
|
Autor |
Wiadomość |
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:16, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jak zwykle pod wiatr...
Dla mnie Natura to świat materialny i niematerialny. Przestrzeń wśród skał, lasów, pól i mórz wypełnia ENERGIA - nazwa bez znaczenia. Natura jest dla mnie MATKĄ - madrą ,potężną i wymagającą. Jak każda matka pozwala dzieciom na zabawę, ale nie dopuszcza do demolowania mieszkania. Kocham Ją i szanuję. Uczę miłości swoje dzieci i dzieci mi powierzone. Osobiście traktuję JĄ jak Bóstwo - mądrzejsze ode mnie, silniejsze. Bóstwo, które spełnia moje modlitwy, o ile uzna je za godne spełnienia. Jestem jej częścią, czuję sie jej elementem. I jest mi z tym dobrze.
Morfinku... napiszę teraz coś, za co przepraszam... za dosadność...
Racja jest jak d..a .. kazdy ma swoją. W postach bianki, msrjazz czy Szerszenia znajdziesz po troszku wszystkiego. Każdy ma swoją rację. Każdy ma swoje wyobrażenie świata.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów i dziękuję za wasze postrzeganie życia. Sory za moralizowanie godne wiedzmy z ubiegłego wieku
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
morfin
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 6:49, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Eh no tylko uśmiechnę się. Nie muszę być uszczypliwy. Wolę rozwiązać to moją quasi białą magią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:15, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedzmanno! bardzo utozsamiam sie z Twoja filozofia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:44, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Morfinku, o ten właśnie uśmiech mi chodziło o uszczypliwości z mojej strony nie ma mowy. Złośliwieję tylko wówczas, gdy ktoś mi chce zrobić krzywdę lub mnie obraża. A tu nic takiego nie doświadczyłam. Lubię czytać Wasze posty, bo przypominają mi o różnorodności poglądów ludzkich. Hehe, czy mnie też potraktujesz swoją magią? - to oczywiście mały żarcik... chociaż...
Nathaira - a ja z twoją i.. jest nas już dwie..
|
|
Powrót do góry |
|
|
morfin
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:46, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chcesz magii?? Prosze barzo biała próbka. "Wiadźmanna to bardzo mądra osoba. Wie dużo, dzieli się tym i nie wywyższa. Za to ją lubię."
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:04, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To najpiękniejszy komplement, jaki ostatnio usłyszałam. Taka kropla miodu na chleb z masłem mojej codzienności. Dziękuję.
Zrewanżuję się magicznym życzeniem dla ciebie Morfin : " Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość." - i takich przyjaciół ci życzę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
morfin
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:01, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra dość słodzenia przestań już przestań.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:24, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hihi a kto zaczął słodzić? To tylko kropelka miodu a ja się zrewanżowałam dobrym słowem .
Masz rację, pochlebstwa są jak tort - można je czasami ze smakiem kosztować ale na co dzień nie można się nimi obżerać. A poza tym moje życzenie pozostawiam aktualnym nie tylko dla ciebie ale i dla wszystkich przyjaciół Leszczynowego Gaju. Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:43, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja odstępując od słodzenia ponawiam pytanko o Naturę- bogini to, czy suma materii?
Pozdrowienia
Bianka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:13, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bianko, takeśmy się z Morfinem rozświergotali, że chyba umknęła moja wypowiedź - kilka postów wcześniej. Pozwól, że cytnę ją po prostu ponownie wklejając, bo jakoś te cuda techniki nie chcą mnie słuchać :
" Dla mnie Natura to świat materialny i niematerialny. Przestrzeń wśród skał, lasów, pól i mórz wypełnia ENERGIA - nazwa bez znaczenia. Natura jest dla mnie MATKĄ - madrą ,potężną i wymagającą. Jak każda matka pozwala dzieciom na zabawę, ale nie dopuszcza do demolowania mieszkania. Kocham Ją i szanuję. Uczę miłości swoje dzieci i dzieci mi powierzone. Osobiście traktuję JĄ jak Bóstwo - mądrzejsze ode mnie, silniejsze. Bóstwo, które spełnia moje modlitwy, o ile uzna je za godne spełnienia. Jestem jej częścią, czuję sie jej elementem. I jest mi z tym dobrze. "
Rozszerzę i uzupełnię swoją wypowiedź. Ta ENERGIA to siła, która jednoczy to co widzialne i niewidzialne. Podam przykład - patrzę na krajobraz jesienny, pełen barw i światła (materialna strona Natury). Myślę - to jest piękne. Czuję - widok wypełnia mnie spokojem i optymizmem, siłą, godnością, nabieram pewnego dystansu do smutku, który przed chwilą zasłaniał moje serce. Za pomocą Rzeczy Widzialnej otrzymałam Rzecz Niewidzialną. Zanim odejdę z tego miejsca, dziękuję Naturze za ten Dar, który od Niej otrzymałam. Słowa to moja Modlitwa.
Podobnie pojmuję Dary Wody, Ognia i Powietrza. Zmęczenie obmywam prysznicem, rozedrgane gwarem cywilizacji nerwy koję szumem fal nad morzem lub wiatrem na samotnym spacerze. Kiedy jest mi zimno ( fizycznie lub emocjonalnie) - ogrzewa mnie płomień ogniska lub jego namiastka w świecy.
Czyż wszystkie te elementy Natury nie mają w sobie boskości, świętości??
Personifikując Naturę - jest Ojcem, bo daje życie, jest Matką, bo rodzi to życie. Czy to dwie uzupełniające się postaci czy (przepraszam za określenie) hermafrodyta? Nad tym się nie zastanawiałam. A w końcu, czy to ważne? Ojca i matkę się po prostu kocha, szanuje i słucha. Chyba nie zamotałam się zbytnio w odpowiedzi
A tak krótko - i Boginią i Materią w jednym... Pozdrawiam cię Bianko i czekam na twoje postrzeganie Natury.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:56, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Eh przed moim blokiem rosly sobie takie tam krzaki... moze malo urodziwe, ale zawsze to roslina... wszystko wycieli... zostaly tylko pnie... Drzewom zas pozcinali konary, ktore naprawde w niczym nie przeszkadzaly... nawet nie zaslanialy okien, bo tych z dolu sie pozbyli... dla zabawy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 15:44, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A dla mnie ni jedno, ni drugie całkowicie, ale zawierjące elementy obydwu. Dla mnei natura to i materia, i poezja, to żyjący dom, otoczenie, które jest czymś więcej niż tylko środowiskiem życia i w którym boskość się manifestuje, które dzięki ożywczej mocy, jaką jest wysycone i dzięki której w ogóle się wzięło i fuguje (przepraszam ) jest dla nas odpowienie- jest domem, którego jesteśmy częścią, choć sięgamy także w inne rzeczywistości, poza jej parametry (wierzę, że natura nie jest niekończona, że poza nią jest więcej i jest to osiągalne dla człowieka). Jest domem, ale nie budynkiem, tylko domem- przyjacielem, o ile nawiążemy taką przyjaźń. Jest środowiskiem, które wymaga takiej przyjaźni, aby wszystko funkcjonowało jak należy. Wymagającym też zrozumienia, gdyż może wydawać się butalne. Po troszę jak zwierzęciem, myślącym drzewem, czującą górą (kiepskie porónania, ale to w sumie jej składowe). Obrazem przez który ukazuje się i komunikuje Stwórca, ze wszystkimi emocjami, odczuciami, wielką wiedzą i perspektywami ukrytymi dla nas gdzieś głęboko w ziemi czy na górskich szczytach. Tajemnicą, ale i bliskością. To tak w przybliżeniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:07, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... zmieniajac temat -zaczelam ostatnio dlubac przy mojej rozdzce (przyszlej )... zastanawialam sie nad kluczowym symbolem... A rozdzka sama zdecydowala otoz wlasnie w miejscu gdzie ow symbol mialam zamiar umiescic, po pozbyciu sie kory, sloje ( czy jakkolwiek nazywa sie te wzory na galeziach pod kora, ktore sa tam same z siebie (alem to wyjasnila ) wyraznie przedstawiaja rune Ingwaz Oczywiscie usluchalam mojej rozdzki i dlugo zastanawialam sie, co chce mi juz przekazac i jak pomagac Chyba juz wiem
No chcialam sie z Wami podzielic tym moim niecodziennym przezyciem
Pzdr =)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 0:50, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Super, czasem natura potrafi zaskoczyć, a my znaleźć w niej to, czego szukamy, choć sami świadomie o tym nie wiemy Jak skończysz różdżkę, to może zechcesz się fotką podzielić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:04, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|