Czy słyszeliście o tym..? nasz wpływ na wibracje Matki Ziemi

Szerszen

A niebo nam na glowy nie spadnie, poki stoi "warszawski Irminsul" - PKiN Wink

Kuba

Modlitwa podana jest autorstwa(a może właściwie z przekazu) Elen Smile

W sumie przepiękna Smile

Eileen

witaj kubuś Smile

my sie znamy Very Happy

fajnie ze tu zawitałeś Wink

(mineko

)
no,pięknie było,prawda kuba? Smile

Tin

Hm, czy to aby nie jest tzw "Wielka Medytacja", organizowana takze w Polsce od paru lat za posrednictwem gazet typu "Nieznany swiat"? A moze jakas inicjatywa TM-owcow?

Cokolwiek by to nie bylo... przypomne madrosc celtycka Wink

i zalecenie sformulowane w pierwszej konstytucji Republiki Irlandzkiej: radzimy obywatelom, aby nie angazowali sie w ruchy i organizacje, ktorych rzeczywiste cele badz wladze sa niejasne lub niejawne.

Idea medytowania i laczenia sie w dobrych myslach jest szlachetna, ale tymi uczuciami i tym duchem niejeden potrafi sie zabawic...

Poza tym, spokojna glowa! W Discovery Channel byl o biegunowosci i jej zmianach nie tak dawno program, mysle, ze wystarczajaco rzetelny Wink

: wedlug niego zmiany biegunowosci Ziemi sa cykliczne i pokrywaja sie z kolejnymi zlodowaceniami... a czas "obnizania sie" owej tajemniczej czestotliwosci to po prostu interglacjal...
Owszem, katastrofy to przyniesie i tak, pewnie bedzie to koniec swiata - ale kto sluchal na lekcjach geografii wie nie od dzis, ze historia ludzkosci i tak mozliwa jest tylko do odegrania w czasie interglacjalu...
i tak sobie zyjemy w jeszcze jednym, zamknietym cyklu Kola Zywota.

Ale do tego jeszcze SPORO czasu - a skoro Discovery tak mowi, to juz NA PEWNO jest prawda Wink

Keriann

Hehe, albo do tego czasu ludzkość skolonizuje Marsa. Właściwie, jak na to wszystko patrzę, cieszę się, że żyję tu i teraz. Wprawdzie przeszłość też brzmi pociągająco, ale bez pasty do zębów i netu po tygodniu robi się niewygodnie ;>

Fenio · Wysłany: Pon 14:00, 24 Mar 2008 Temat postu:

Z tym kolonizowaniem planet to nie jest takie proste jak się wydaje. Gdyby ludzkość była wolna i rozwijała się w sposób naturalny to dzisiaj skolonizowali byśmy conajmniej Księżyc a loty na najbliższe planety nie były by niczym niezwykłym. Jednak to co było wykonalne 40 lat temu dzisiaj jest abstrakcją. Ludzkość doszła do poziomu gdzie jej zewnętrzny właściciel sprawujący tu władze od 300tyś lat powiedział STOP. To co jest możliwe dzięki technologii to jedno a to co ludzkości wolno to drugie. Jeśli kogoś to interesuje polecam zainteresować się tematem Reptilian znanych od zawsze w historii ludzkości.

Szerszen · Wysłany: Pon 14:38, 24 Mar 2008 Temat postu:

Fenio... wybacz ale w bajki wierzysz.

Fenio · Wysłany: Pon 15:11, 24 Mar 2008 Temat postu:

Łatwo powiedzieć bajki jeśli coś wydaje się aż tak nieprawdopodobne. Oceniasz coś ale czy pofatygowałeś się chociaż aby zapoznać się z tematem ? Pewnie nie, bo po co. Ignorancja jest przecież tak powszechna.

Szerszen · Wysłany: Pon 15:35, 24 Mar 2008 Temat postu:

Sadze iz wystarczajaco z tematem zwiazane jest moje wysztalcenie. Nie jest nam naprawde potrzebny "zewnetrzny wlasciciel" czy wrecz "ich cywilizacja". Istnieje technologia, istnieja mozliwosci, jednak zwyczajnie chodzi o pieniazki i "mode spoleczna".
Podobnie jest i z silnikami - moglby byc w uzyciu znacznie bardziej wydajne, na czystsze ekologicznie surowce, ale zwyczajnie... "bardziej sie oplaca" najpierw wykorzystac to czego uzywamy dzis.

Fenio · Wysłany: Pon 16:50, 24 Mar 2008 Temat postu:

I jak myślisz kto tworzy lobby wpływające na decyzje w sprawach o których piszesz ? Mówi Ci coś słowo "illuminati" ? Zresztą każdy wierzy w co chce Smile

Ja jestem jednak zdania że lepiej wiedzieć niż wierzyć. Można odrzucić wszystkie niekonwencjonalne drogi dojścia do prawdy, pozostanie nam oficjalna wiedza książkowa którą przyjmiemy za pewnik i będziemy dumni z opanowania jakiejś dziedziny nauki. Ale może warto chociaż poznać tą drugą strone której przypieło się łatke "nieoficjalnych bzdur" czy bajek. Często jest to tak absurdalne że oficjalną wiedze np. archeologiczną uważa się za bzdure tylko dlatego że przynosi dowody na sprawy tak abstrakcyjne dla przeciętnego mieszkańca tego globu że to po z góry zakłada się że musi to być bzdura Smile

Kiedyś używając tej samej techniki ukrywania prawdy powstał obecny system monetarny, polecam oglądnąć sobie film "Money at Debt" który świetnie obrazuje ten system rozumowania.

Szerszen · Wysłany: Wto 7:39, 25 Mar 2008 Temat postu:

Heh, na razie widze -po Twoich slowach, ze jestes pod silnym wplywem teorii, ktore wykluwaly sie w okolicach XVIII, az do poczatku XXw a w trakcie i az do czasow obecnych sa silnie eksploatowane. Nie sadzisz iz widac tu dziwna zbieznosc korelacyjna z tzw. "rewolucją technologiczną" - a co za tym idzie silnymi zmianami w strukturze spoleczenstwa?

Takie zmiany wywoluja niepokoje w umyslach ludzi - wystarczy popatrzec na pomysly zwiazane z pierwszymi samochodami aby "zapobiec" wypadkom.
Wybacz, w sferze "ogolnoswiatowych spiskow", "tajnych stowarzyszen trzymajacych wladze" - w tym "pochodzenia kosmicznego" pozostane sceptykiem.

Wole miec latke "naukowca z klapkami na oczach" niz fantasty bezkrytycznie przyjmujacego kazda bzdure z pogranicza s-f.

Eileen · Wysłany: Wto 20:08, 25 Mar 2008 Temat postu:

Fenio... wyluzuj... Wink

bo trudno aż mi czytać co piszesz przez ten sposób wypowiedzi twój... Wink

wyluzuj...

Wiedzmanna · Wysłany: Wto 21:15, 25 Mar 2008 Temat postu:

Spokojnie... świat jest taki jakim chcemy, żeby był.

Jeśli wstaliśmy lewą nogą, to nawet śniadanie podane do łóżka będzie przypalone. Ale gdy spoglądamy przez różowe okulary, to i wścibską sąsiadkę ujrzymy jako boginkę zza ściany Wink

Ja zostawiam na noc okruszki chleba na desce i kropelkę mleka w podstawce pod kieliszek. Jestem szurniętą babą wierzącą, że ubożeta mieszkają w moim domu czy tylko bałaganiarą, której się nie chce sprzątnąć po kolacji? Razz

pomijając drobny fakt, żem wiedzma hihihi Very Happy

Szerszen · Wysłany: Śro 8:22, 26 Mar 2008 Temat postu:

hehehehe ale poza tymi okruszkami, to nie wierzysz, ze te skrzaty swoimi super mocami kontroluja caly swiat i interesuje ich ograniczenie ludzi???

Laughing

No i nie zrzucasz na nie odpowiedzialnosci za aktualna sytuacje ekonomiczna?

Wiedzmanna · Wysłany: Śro 14:50, 26 Mar 2008 Temat postu:

Ależ skąd, Szerszeniu! Moje domowe skrzaty nikomu krzywdy nie robią, a już na pewno nie "szczają" do ropy naftowej

Nie obrażajcie się proszę za to słowo... takie jest we wszystkich baśniach i zachowuje tylko oryginalną pisownię Razz