Bo co w przypadku ludzi u kresu życia- większość umiera z powodu choroby jakiejś właśnie. Czyżbyśmy u kresu naszej podróży tutaj masowo zbaczali ze szlaków przeznaczenia
W pytaniu tym jest odpowiedź U kresu życia trudno byłoby nie zbaczać z jakiegokolwiek szlaku, również ze szlaku przeznaczenia-ponieważ wówczas mielibyśmy do czynienia z nieśmiertelnością.
Co robi okręt kiedy z pełnego morza chce dotrzeć do portu? Zmienia kurs, zbacza ze "ścieżki" jaką płynął, by ustawić się przodem do przystani.
co do konserwantow... moja siostra kiedys wyladowala przez nie w szpitalu takie jakby siniaki miala na ciele.. i trudnosci w chodzeniu... eh czym oni nas faszeruja
co do zbaczania i smierci to wg mnie smierc jest wlasnie przeznaczeniem kazdego z nas i czy bedziemy isc prosto czy zboczymy to jednym jest to przeznaczone szybciej innym pozniej.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach