Autor |
Wiadomość |
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:49, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
brzmi romantycznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:07, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ale już chyba wszystko Pratchetta przeczytałam a to boli, bardzo boli, zwłaszcza w kontekście choroby pisarza. Choć na pewno jeszcze można liczyć na pozycje dotąd nieprzetłumaczone.
Do tramwaju to ja też lubię Stephen'a King'a
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:12, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a ja ostatnio katuję kolejne opracowania historyczne... z moich ulubionych krain...
Kolejne interpretacje... kolejne teorie...kolejne fakty... i mity.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:18, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ano nie wyobrażam sobie, żebyś miał kiedyś dosyć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:22, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A jakieś 11 minut i Zair? (bo to tez zdaje się jego twory <kusiło, oj kusiło, żeby napisac "tfory"> warno przeczytać w celach poznawczych, czy darowac sobie?
Względem historycznych, to swego czasu moja lekturą tramwajową były Wojny Husyckie;)
A na lekturę tramwajową to myślę, że osobny watek powinien być. Swoją drogą mam takie wrażenie, że najczęściej w tramwajach ludzie czytaja jakieś romansidla;) <mam taki brzydki zwyczaj podczytywania w tramwajach xD>
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:52, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie ja się już od dłuższego czasu do Pratcheta przymierzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:50, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
a u mnie nie ma tramwajów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idril
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:07, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bymz gineła bez tramwajów. We Wroclawiu sa takie korki, że gdybym jechała autobusem to chyba bym sie załamała xD
Ja Pratchetta lubie, ale czytałam może ze dwie lub trzy ksiązki tylko. Musze sie rozwinac:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:56, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Borowiaku nie przejmuj się u mnie też li tylko autobusy..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 10:45, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja większą odległość drogi do pracy spędzam sobie spokojnie pod ziemią mknąc szybko ma Pola Mokotowskie a potem już tylko 20 minut autobusem pod samą Wisłę. Z korkami różnie.
Nathaira, nie zwlekaj, im szybciej zaczniesz czytać tym szybciej otworzy się przed Tobą Świat Poczucia Humoru, zasługujący na wielkie litery jak nikt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:19, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
przez święta coś bedę musiała dorwać chociaż mam już stertę książek na święta.. bo nigdy czasu nie ma.. eh.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:07, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Może się to wydać co najmniej dziwne ale wzięłam się teraz za Hrabiego Monte Christo-czego nie potrafię wytłumaczyć uzasadnić ni zrozumieć, ale czytadło to na miarę dawnych czasów- przygodówka, nieskomplikowana oś dramatyczna: zazdrość-zdrada-zemsta, krzepiące to jakoś w taki prosty i nieudziwniony sposób, że daje jakiś taki...oddech,jakby przywracało do normalności. Prawie jak Don Kichot i Moby Dick.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:51, 14 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie czytałam.. a miałam kiedyś zamiar Ja aktualnie "Kapłanke Avalonu" czytam..
|
|
Powrót do góry |
|
|
borowiak
Głos Gaju
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 10:25, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Don Kichot i Moby Dick. Moje ulubione książki. Zastanawiam się które sceny są w nich kluczowe.
W Moby Dicku kapitan Ahab przybija złotą monetę do masztu. Rytuał mający przypieczętować los, który sobie sam wybrał.
W Don Kichocie- rodzina i bliscy palą książki i zamurowują bibliotekę, by odwrócić szaleństwo (los) rycerza o smętnym obliczu.
Dwa rytauły. Ahab świadomie tkwiący w szaleństwie i Don Kichot nieświadomy swego losu. A może odwrotnie- nieświadomy Ahab i świadomy Don Kichot. No nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiedzmanna
Głos Gaju
Dołączył: 29 Paź 2006
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:44, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio czytałam:
Piotr Patykiewicz "Odmieniec"
Andrzej Pilipiuk trylogia " Kuzynki". "Księżniczka", "Dziedziczki" - wciągnęła, jak to Pilipiuka
Olga Gromyko "Zawód wiedźma" - I tom przyprawia o romantyczne dreszcze...
Jakoś nie doceniam pratchetowskiego wysublimowanego poczucia humoru, chociaż syn mój osobisty tym autorem zapełnia już trzecią półkę. Natomiast podobała mi się jego autorstwa jedynie "Trzy wiedźmy". I darujcie sobie moje zboczeniostwo zawodowstwo w tym temacie hihi Po prostu jest niezła...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|