Autor |
Wiadomość |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:49, 20 Sty 2009 Temat postu: Jemioła |
|
|
Nie chodzi mi o roślinę jako taką, bo, co oczywiste, jej temat został już poruszony w innym miejscu na forum. Mnie interesuję wasze podejście do kwestii przeprowadzanego przez druidów rytuału z jemiołą w roli główniej, czy informacja zawarta w pismach Pliniusza Starszego jest wiarygodna, czy rzeczywiście istniał taki obrządek w druidyzmie?
"Dzięki pismom Pliniusza Starszego za najbardziej znany obrządek odprawiany przez druidów uznaje się ścinanie jemioły ze świętych dębów. Ścinano ją sierpem w szóstym dniu nowiu, a następnie składano ofiarę z dwóch białych byków. Jako, że Pliniusz jest naszym jedynym źródłem przekazującym ten opis, musimy go traktować z dużą ostrożnością, zwłaszcza, że podobny obrządek miał miejsce w Egipcie, gdzie podczas letniego miesiąca pachons faraon ścinał sierpem snop zboża i poświęcał białego wołu bogu Min, patronowi płodności i urodzaju (...)." Peter Berresford Ellis, "Druidzi"
W dalszej cześć książki, której cytować nie będę, udowadnia on, że Pliniusz mylił się, co do nazwy jemioły twierdząc, że w języku celtyckim oznacza ona roślinę wszystko leczącą, ponadto żadne inne źródła, ani antyczne ani celtyckie nie wspominają o jemiole, co sprawia, że informacja ta jest odrzucona przez Ellis'a.
Osobiście skłaniam się do stanowiska przyjętego przez Ellis'a.
Samo hasło "jemioła" zawarte w "Słowniku mitologii celtyckiej" opiera się głównie na informacjach pochodzących od Pliniusza w połączeniu z kilkoma informacjami na temat właściwości leczniczych jemioły, które wg mnie wcale nie świadczą o tym, że druidzi musieli jej używać w celach rytualnych.
Także do rozmyślań na ten temat skłoniła mnie informacja z jaką spotkał się mój przyjaciel w dziele, które samo w sobie nie dotyczyło kultury celtyckiej ani druidów (jak dobrze pamiętam tytuł - Gerald, wiedźmy i wampiry). Było tam coś o tym, że rytuał ten miał być związany z rytuałem kastracji starego króla przez nowego. Wg mnie jest to wymysł Graves'a, bowiem taka informacja pojawia się także w "Białej Bogini".
Mam świadomość tego, że mój wywód jest zagmatwany, jednak jednocześnie łudzę się nadzieją, że zrozumiecie mój cel i podzielicie się ze mną własnymi refleksjami na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:28, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak Celtowie ale pewne wzmianki o jemiole w mitologii Germańskiej mamy. Nie uważam iż ziele tak powszechnie rosnące a jednocześnie o dość silnych właściwościach mogło ujść uwagi zarówno Celtów jak i Germanów.
Owszem historyków Rzymskich należy z ostrożnością traktować... czasem jednak warto mimo wszystko i z nich czerpać informacje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 17:22, 20 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ellis wspomina o tym, że jemioła pojawia się w mitologii skandynawskiej, A ja nie kwestionuję znajomości jemioły przez druidów, lecz samego faktu ryruału - złotego sierpa, białego materiału, na który jemioła ścięta przez najwyższego druida miałaby spaść, dwa białe byki (w Rzymie Jowiszowi składano w ofierzę dwa białe woły).
Tak jak na tym wyobrażenie tegoż rytuału:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:31, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi też coś się w tym sierpie zawsze nie podobało- jest kompletnie niepraktyczny. Złoty mógł być, dzięki właściwościom antyseptycznym złota, ale że był sierpem, to już dla praktycznych przede wszystkim (moim zdaniem) druidów chyba nie byłby dobry ppomysł. Np złoty nóż, to już ok.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:15, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi się też wydaje, że tak się to już utarło z tym sierpem.. bardziej to romantyczne niż nóż
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bideven
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Óć
|
Wysłany: Śro 16:17, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm może tutaj chodzić o swoisty artefakt, racja...
Aczkolwiek, nóż nawet najostrzejszy, gorzej się sprawdza czasem niżli sierp... A że miałem okazję z sierpu korzystać, to wiem do czego jest on zdolny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:41, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kiedy ?? Może przy ścinaniu zboża?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bideven
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Óć
|
Wysłany: Śro 19:29, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Traw polnych, i chwastów o łodydze mniej bądź bardziej zdrewniałej...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:57, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Pytalam naszego eksperta -Keriann o tą jemiołę i powiedziła, że ten cały rytuał z sierpem tylko u Pliniusza się pojawia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Liadan
Dołączył: 17 Cze 2007
Posty: 258
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 20:10, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No właśnie, o tym przecież pisałam
Jakkolwiek sierp może być poręczny do ścinania twardej jakby nie było łodygi jemioły to raczej nie wykonany ze złota, bo to jest ponoć zbyt miękie do takich "operacji"
Ostatnio zmieniony przez Liadan dnia Śro 20:13, 21 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sadzę iż mogą tu się nakładać dwie sprawy - jedna, to ograniczenie "Celtów" do zasięgu wysp, na których jemioła pojawiła się ponoć dopiero w XVIII w. - nic więc dziwnego, że legendy z wysp o jemiole mało mówią - jako niewystępująca w okresie Celtyckim, nie mogła być objęta kultem.
Drugie to skąpe informacje od historyków Rzymskich - ale, brak informacji nie jest wykluczeniem. Dopiero relacja zaprzeczająca takim jest.
Można faktycznie dyskutować nad sensem "złotego sierpa" bo może i złoto jest metalem szlachetnym ale miękkim i łatwo tępiącym się. Raczej bym obstawał za kolorem zbliżonym do złotego - a na taki schną również i liście jemioły.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nathaira
Głos Gaju
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 682
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ta.. chyba to będzie ta kwestia koloru..
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bianka
Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 428
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:16, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
kolor i kruszec nie interesują mnie tak jak kształt- wyjątkowo niepraktyczny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Szerszen
Głos Gaju
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:23, 22 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Sierpy Bianko były w różnych kształtach - niekoniecznie tych "Panoramiksowych" - aczkolwiek te właśnie są bardzo praktyczne, jeśli umie się ich używać. Były używane nawet jako broń, po osadzeniu na długim stylisku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Keriann
Administrator
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 22:01, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zdążam z wyjaśnieniem- miałam okazję podziwiac celtyckie sierpy w Glastonbury. I naprawdę współczesnych sierpów nie przypominały aż tak bardzo. Tu na fotce pod nr 7- mi się też wydaje, że były poręcznym narzędziem, choć złoto to ciut miękki metal. Collach twierdzi, że wymagały mniej siły, żeby sciąc jemiołę, niż np nożem.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|